• NaGieldach.pl
  • Posts
  • Peter Lynch: Jak zarobić na dżinsach, śmieciach i zdrowym rozsądku?

Peter Lynch: Jak zarobić na dżinsach, śmieciach i zdrowym rozsądku?

5 rzeczy, których nauczył mnie Peter Lynch

Cześć! Mam dla Ciebie dziś historię inwestora, który przez 13 lat bił rynek z roczną stopą zwrotu 29,2%.
To tak, jakbyś co roku podwajał swoje oszczędności, a w międzyczasie... kupował akcje firm od śmieci, rajstop i kawy z automatu.

Brzmi mało sexy?
Witaj w świecie Petera Lyncha – inwestora, który zarobił miliardy, inwestując w to, co wszyscy inni ignorowali.

A co najciekawsze?
Twierdził, że Ty też możesz inwestować lepiej niż większość profesjonalistów z Wall Street.

Kim był Peter Lynch?

  • Menedżer legendarnego funduszu Fidelity Magellan (1977–1990)

  • W momencie przejścia na emeryturę: fundusz zyskał ponad 2700%

  • Autor bestsellerów One Up On Wall Street i Beating the Street

  • Fan baseballa, żeglowania i… prostoty

5 rzeczy, których nauczył mnie Peter Lynch (i które mogą zmienić Twoje podejście do inwestowania):

1. Inwestuj tam, gdzie inni tylko patrzą

Lynch często powtarzał:

„Najlepsze pomysły inwestycyjne znajdziesz, robiąc zakupy.”

Brzmi banalnie? A jednak – wiele jego trafionych inwestycji zaczynało się od wizyty w sklepie.
Kiedy jego córka nie chciała niczego innego poza lodami z sieci Dunkin’ Donuts – Lynch sprawdził spółkę, zrozumiał model biznesowy i… zainwestował. Zysk? Kilkaset procent.

Innym razem? Zainwestował w firmę produkującą odzież ciążową, bo zauważył, że jego znajome wciąż ją kupują.

Czego to uczy?
👉 Nie lekceważ codziennych obserwacji. Mogą być więcej warte niż tysiąc raportów analitycznych.

2. Zanim kupisz akcje – kup mentalnie całą firmę

Lynch zachęcał:

„Wyobraź sobie, że masz tyle pieniędzy, że możesz kupić 100% udziałów. Czy nadal byś to zrobił?”

To brutalnie proste pytanie. Ale często ujawnia, że:

  • nie rozumiesz modelu biznesowego

  • nie masz pojęcia, jak firma zarabia

  • nie jesteś pewien, kto ją prowadzi

A wtedy lepiej… nie inwestować w ogóle.

3. Nudne firmy = ciekawe zyski

Nie szukał jednorożców ani „następnego Amazona”. Szukał spółek z przewidywalnym biznesem i stabilnym wzrostem.
Lubił firmy:

  • o nazwach, które nic nie mówią (np. Pep Boys)

  • które produkują coś totalnie przyziemnego (beton, śmieciarki, dżinsy)

Ciekawostka: Jedną z jego najbardziej zyskownych inwestycji była firma produkująca... pojemniki na śmieci.

Dlaczego?
👉 Bo rozumiał biznes. Widział popyt. I... nikt się tym nie interesował.

4. Zmienność to nie wróg, tylko okazja

Lynch kupował akcje, które potem spadały o 30%, 40%, a nawet 50%.
I nie panikował. Wręcz przeciwnie – czasem… dokupował.

Bo znał zasadę:

Cena to nie wartość. Jeśli fundamenty się nie zmieniły – przecena to okazja, nie katastrofa.

W wywiadzie powiedział kiedyś:

„Przeciętny inwestor traci więcej pieniędzy na próbie ucieczki przed spadkami niż na samych spadkach.”

5. Nie musisz być geniuszem, żeby dobrze inwestować

Lynch nie miał matematycznego mózgu Warrena Buffetta. Nie tworzył złożonych modeli finansowych.

Ale miał coś lepszego: zdrowy rozsądek i otwartą głowę.

Mówił:

„Każdy, kto ukończył szkołę średnią i potrafi czytać, może być skutecznym inwestorem.”

Co z tego wynika?
👉 Nie musisz mieć CFA ani doktoratu z ekonomii. Potrzebujesz ciekawości, samodyscypliny i cierpliwości.

TL;DR: 5 Zasad Petera Lyncha, które warto zapamiętać:

  1. Inwestuj w to, co rozumiesz

  2. Szukaj okazji tam, gdzie inni się nudzą

  3. Zmienność to nie ryzyko – to część gry

  4. Zrób własny research – nie słuchaj tłumu

  5. Nie komplikuj – proste biznesy często działają najlepiej

Na koniec pytanie do Ciebie:

👉 Jaką firmę znasz „z życia”, którą uważasz za niedowartościowaną przez rynek?

Może to marka ubrań, którą kochają Twoi znajomi? Albo aplikacja, bez której nie wyobrażasz sobie życia?

Odpowiedz na tego maila – chętnie przeczytam Twoje typy!

PS. Chcesz, żebym przygotował podobny newsletter o innej giełdowej legendzie? Ray Dalio, Howard Marks, Buffett, Soros? Daj znać!

Reply

or to participate.